9.3.09

U krajinie niama žurnalistyki jak systemy. Kab jak z kranu vada, zachacieŭ — papiŭ. Treci dzień niama infarmacyji, a ŭžo proćma analityki dy mastackich praktykavańniaŭ na temu. Niemahčyma mieć pazycyju, kali nia viedaješ faktaŭ.

Pravaabaronca nakladaje na siabie ruki. Na pavierchni dźvie mahčymyja pryčyny: prysud 2,5 hodu chimiji za pakliop (mahčyma, niespraviadlivy, alie paćvierdžańniaŭ niama, mahčyma, strohi, alie taki ŭ nas zakon i palityčnaja sytuacyja, kamu jak nie pravaabaroncy heta viedać) i feĺjeton u «saŭbielcy». Mimachodź zgadvajucca pahrozy i biespracoŭje, alie zaznačajecca, što byla supraca z pravaabarončymi arganizacyjami (raniej pisali, što pravaabarončaj dziejnaściu pravaabaronca nia duža apošnim časam zajmalasia). Voś i ŭsie fakty i niedafakty.

Hetaha mala, kab zrazumieć samazabojstva.
Hetaha mala, kab kazać «režym davioŭ» pra čalavieka, jaki ŭzvaliŭ na siabie ciažar aktyvista.

Kali ž havorka pra slaboha j duža ranimaha čalavieka, to takija nia musiać być u pravaabaroncach (kaho j jak jany abaroniać?). Jak nia musiać być u aktyvistach lasyja da čužych simak.

Papliečnikam treba pryhliadacca da svajich, treba dapamahać u žyćciovych niahodach i treba vyvodzić čalavieka ź ciažkoj darohi, kali noša jamu nie pa pliačy.

Kali aktyvista sudziać nie za palityku, treba kinuć usie sily, kab dakazać jahonuju nievinavataść — nie sudu, dyk liudziam. Kali ž atkyvist vinavaty, treba pryznavać svaje pamylki j rabić «arganizacyjnyja vysnovy». Heta infarmacyjnaje zmahańnie, i jano, u adroźnieńnie ad pikietaŭ, moža być nie zaviedama prajhranym. Narešcie, heta prosta nia budzie vyhliadać na spekuliacyju i niaščyraść.



Uladzimier Žylka. 1924

Chto mužny, chto śmiely, chto dužy,
Chhto celiem praciat zalatym,
Nad tym nieŭladarnyja ściužy,
I lios nie ŭladarny nad tym.

Chto k strachu hluchi, biezrazvažny,
Chto z voliaj kavanaj, jak staĺ,
Toj chmieliem tryvohaŭ advažny,
I šliach jaho toĺki u daĺ.

Jość radaść u jaraści boju,
Ŭ zmahańni skryžovanych sil, —
Spatkać svaju voliu z čužoju,
Z haračnaściu jinšaj svoj pyl.

Nia bliednuć, u čas niebiaśpieki
Strymać niesluchmianuju kroŭ;
Prad vokam upartym pavieki
Nia chinuć haniebna daloŭ.

I viedać — u bojcy zaciataj
Pahibieĺnaść ždže vajaka,
Liedź sumniŭ kraniecca šurpata,
Liedź krychu aslabnie ruka.

Tak dość narakać na niadužaść,
Na horkija doli svaje.
O dumnaść! O śmielaść! O mužnaść!
Vam pieśni i pieśni maje!

No comments: