z cehlaju na rovar

na šliachu z Mašynistaŭ na Siamaški stajić fajny most i try prystupki da jaho, jak stremki ŭ pakryšcy.
Kožny raz spyniajsia i biary rovar na ruki.
Dyk voś abrydla. Pry kancy Mašynistaŭ vykalupaŭ ź ziamli dzvie cahliny, adnu — na bahažnik, druhuju — u ruku dy na styrno, i pakaciŭsia pacichu da masta. Pryladavaŭ lia prystupak, prysypaŭ čyrvonaj kamiennaj truchoj z darožki, padbiŭ nahoj, adjechaŭsia, pravieryŭ — zajaždžaje, raźviarnuŭsia — źjaždžaje. I zajaždžaje, i źjaždžaje. Fajna!
U źviazku z hetym naradzilasia ideja flash-mobu: źbiarać cehlu, pisać na joj “Dajoš biezbarjernaje asiarodździe!” dy padkladać na pierachodach pad vysokija bardziury.