на арэне — камікадзэ
Na Białorusi sytuacja jest zbliżona do tej, jaka panuje w Rosji i ściśle podporządkowana sferze politycznej. – Kapłani Cerkwi podległej patriarchatowi Moskwy i Wszechrusi nie uważają nas za niezależne państwo. W cerkwiach nie można modlić się po białorusku – mówi Aleksander Milinkiewicz, były opozycyjny kandydat na prezydenta. //rp.pl
No comments:
Post a Comment